posadzki wpis 135
W ubiegłym tygodniu spotkałam się z panem posadzkarzem polecanym przez moją Siorę i "muratora".
Nasze ponad dwu godzinne spotkanie było bardzo pouczające i owocne w decyzje . Po pierwsze po dokładnych pomiarach okazało się że drzwi wejściowe są za nisko osadzone i musimy zmniejszyć grubość styropianu pod posadzką.
I co tu robić jak ogrzewanie podłogowe już ułożone na grubym styropianie ?
No i izolacja podłogi !!!!!!!!!!!!!!!!! a raczej brak tej izolacji !!!!!
Dlaczego nie wszyscy fachowcy mówią o izolacji podłogi ?
Można przecież powiedzieć inwestorom o wszystkich możliwych rozwiązaniach nawet tych które podnoszą koszty budowy . A wybór pozostawić inwestorowi , a nie decydować za inwestora .Żaden inny posadzkarz nawet nie pisnął słowem o położeniu dobrej izolacji
I tak o mały włos mielibyśmy posadzkę bez izolacji .
Na nasze szczęście w odpowiednim czasie poznaliśmy odpowiedniego posadzkarza
I w ubiegły wtorek wkroczyła dziarskim krokiem za próg naszej jaskółki ekipa posadzkarzy.
Prace nad naszą posadzką zaczęli od położenia papy termozgrzewalnej na całym parterze .
Muszę przyznać że robota paliła się panom w rękach i to dosłownie
Dokładnie zawijali wystajacą papę , którą zaizolowane były fundamenty.
Rurki doprowadzające wodę do kaloryferów powinny być ułożone na papie , ale niestety tego nie dało się poprawić
Styropian który tworzył bałagan w naszym garażu został przeniesiony do świeżo zaizolowanego pokoju dzadków
Położyli też papę termozgrzewalną pod podłogówką i przy okazji zmniejszyli grubość styropianu o 3 cm.
A na koniec wtorkowego dnia podłoga w naszej jaskółce wyglądała tak
dalsze prace nad podłogą miały być już następnego dnia pod wrunkiem że nie będzie mrozu .
Ale jak pech to...................
Złapał mróz a do tego w ten weekend zasypało nas śniegiem .
Tak więc prace posadzkarza zostają przesunięte na bliżej nieokreślony termin . A dokładniej do dnia w którym nie będzie mrozu .
CDN.......................................